Brytyjczycy krytykują „okropne” zachowanie w hotelach, ale przyznają, że „wydaje nam się ono zabawne”

Wczasowicze w hotelu w Benidorm zostali sfilmowani biorący udział w gorączkowym „biegu po leżaki”, w ramach którego wszystkie dostępne leżaki zostały zajęte w ciągu zaledwie trzech minut.
Często odwiedzający Hiszpanię turyści, Mark i Karen Gregory, oboje w wieku 50 lat, zazwyczaj decydują się na zakwaterowanie w apartamentach, które często mają widok na duże baseny hotelowe, dzięki czemu mogą z bliska obserwować poranny chaos.
Podczas majowej podróży para ze Swansea w Walii uchwyciła wiele przypadków spragnionych słońca Brytyjczyków ścigających się o najlepsze leżaki. Mark, który prowadzi sprzedaż internetową, opowiadał: „Widzieliśmy ludzi ustawiających się w kolejce od samego początku – kolejki były przerażające! Ludzie naprawdę wbiegali.
„W jednym hotelu, w którym się zatrzymaliśmy, basen otwierano o 8.30 rano, a o 8.33 rano na każdym łóżku leżał ręcznik. Myślę, że tak się dzieje wszędzie – po prostu dlatego, że hotele nie mają tylu łóżek, ile gości”.
Czy byłeś świadkiem jakichś hotelowych intryg? Wyślij e-mail na adres [email protected]
CZYTAJ WIĘCEJ: Wściekli Brytyjczycy przenoszą „wojny o łóżka opalające na zupełnie nowy poziom” za pomocą podstępnych taktyk stosowanych o 2 w nocy
Para woli obserwować chaos niż w nim uczestniczyć. Mark dodał: „W ogóle nie bierzemy udziału, po prostu obserwujemy. Wiem, że to zmora wielu turystów – ale my po prostu uważamy to za zabawne”.
Upewnienie się, że masz dobre miejsce przy basenie lub plaży, to poważna sprawa. A stawka jest wysoka.
Brytyjczycy, którzy rozkładają ręczniki, aby zarezerwować leżaki na wiele godzin, zostali ostrzeżeni, że mogą zostać ukarani wysokimi grzywnami w wysokości do 250 euro (ok. 210 funtów).
Zespół serwisu Tiger.co.uk, który porównuje oferty ubezpieczeń turystycznych, ostrzega Brytyjczyków udających się na wakacje do Hiszpanii , aby dwa razy się zastanowili, zanim rozłożą ręcznik na plaży, ponieważ może to wiązać się z koniecznością uiszczenia wysokich opłat dodatkowych.
Wyjaśnili: „W popularnych rejonach Hiszpanii, takich jak Barcelona i Costa Blanca, turyści mogą teraz zostać ukarani grzywną w wysokości 250 euro za rezerwację leżaków, co oznacza, że wstawanie wcześnie rano, aby zająć miejsce dla siebie i rodziny, nie jest już dozwolone. Zasada ta została wprowadzona po licznych skargach na rezerwacje leżaków na wiele godzin, gdy nikogo nie widać”.
Przepisy weszły w życie w zeszłym roku, aby uniemożliwić turystom rezerwowanie miejsc na publicznych plażach z ręcznikami i leżakami, pomimo że nie wracali na nie przez wiele godzin - co oznaczało, że inni goście musieli zadowolić się pozostałym miejscem, co powodowało problemy, takie jak wybuchające bójki i tłok.
Jednak kary nie zawsze są w stanie powstrzymać złe zachowanie.
Podczas nocnej pogawędki na balkonie w hiszpańskim Magaluf, Mandy Boyd zauważyła kilku chłopaków, którzy jej zdaniem bezczelnie pływali w basenie. Jednak po bliższym przyjrzeniu się 34-latka zorientowała się, że młodzi mężczyźni próbowali zająć najlepsze łóżka o 2 w nocy, mimo że basen miał zostać otwarty dopiero o 9 rano następnego dnia.
Kwartet dziewcząt obserwował, jak chłopaki wyciągali leżaki, aby spróbować zająć najlepsze miejsca. Mandy i jej koleżanki cierpliwie czekały na balkonie na idealny moment, aby zbiec i zabrać ręczniki.
Daily Mirror